Szalony Moher (11): Kultura-chałtura-koniunktura

Po masówkach sylwestrowej nocy dobry gust przywraca on – niezrównany, pełen prawdy (nie chodzi o słowa, można ich nie rozumieć) the Voice of Delta.

visitthedelta.com-mdta_img_hz_blues_01W delcie Mississippi (ze strony visitthedelta.com)

Szalony Moher (11) poddał się wczoraj wieczór beznadziei i masochistycznie odwiedził parę razy telewizyjny Kraków, Gdynię i Wrocław. Kabarety, gwizdy, tj. pardon- gwiazdy, miały podnieść go na duchu i rozweselić… Rozweseliły go, i owszem, ale dopiero dzisiejsze wpisy na nocoty.pl pod artykułem „Gwiazdy hucznie pożegnały stary rok”.

Zacznijmy od optymistów, bo tych nigdy za wiele. Doceniający dobre strony fatalnych imprez internauta „ferdek” zaapelował do forumowiczów: „Dziękujcie Bogu, że Maryla nie koncertowała w tym roku”. Inny, nie szukający dziury w całym komentator, podpisujący się „Gwiazdy Ile Gwiazd Jak Jasno” słusznie podkreślił, iż „najważniejsze, że pan Krzysztof Krawczyk zaśpiewał song o parostatku”. Wydawało się, że te słuszne pochwały wywołają lawinę im podobnych wpisów, ale nie, skąd, niestety, Polacy to malkontenci i te dwie pozytywne uwagi były jedynymi uwagami na plus. Chociaż istotnie była, była jeszcze jedna uwaga, która co prawda nie wzywała do dziękczynienia, ani nie podkreślała żadnych faktów wielkiej wagi, jak na przykład ten, że założenie koncertu –wykonanie protestsongu „Parostatek”- zostało sumiennie wypełnione, lecz mimo to była na swój sposób pozytywna. Była to uwaga -można powiedzieć- pół na pół, taka, co to i zawiera pochwałę, i jednak trochę gani: „Świetna Doda ,tylko żeby umiała jeszcze śpiewać i żeby pokazała co nieco więcej”. Z opinią tą nie chciał się zgodzić inny komentator, który odwołał się do astrofizyki, jako że mowa o gwiazdach: „Gwiazdy( ? ) w ostatniej fazie życia. Nazywanie Dody gwiazdą to wielka przesada, chyba że płaci aby móc się pokazać. To już czarna dziura a nie super supernowa. Wielka reklama i jeszcze większa porażka”. No, ale czegóż spodziewać się po naukowcu… taki ani błękitnych ócz, ani smagłego uda nie doceni, bo tylko ciemna materia mu w głowie. Lecz szczególną złośliwością, wyróżniającą się na tle innych postów, popisał się internauta „młody”, wzdychając publicznie: „Jaka ona jest podobna do mojej teściowej”. Przy takiej złośliwości całkiem bledną inne wpisy, wytykające niemiłosiernie wiek celebrytów: „Tytuł powinien brzmieć „Stare Gwiazdy Przywitały Nowy Rok”, „Średniowieczne gwiazdy nic dziwnego że śmieją się z Polaków jak mamy takie pustaki”, „Silikonowa, pasuje na złomowisko” itp. Co prawda pewna „stara” odezwała się trzeźwo: „Tu nie chodzi o starość, ale o denne wykonanie i zerowy profesjonalizm. Joe Cocker też był stary, Mike Jagger też stara rura, Bowie itd, a jak śpiewają!”, ale zyskała słaby odzew. Znalazły się też trzeźwe opinie socjologiczne: „Jaki naród przed TV, taki poziom koncertów”, „Dlaczego nie ma nowej „krwi” czegoś nowego …, świeżego, non stop te same „gwiazdy”. Jaki mamy rząd ? Też same „gwiazdy”. ..
I tak 400 (już) postów na temat głównie wieku i tuszy ekstraktu naszej śpiewającej awangardy, gdy oto dyskusję podsumowuje pewna „Elka”: „Przeczytałam część wypowiedzi i jestem zszokowana prostactwem w wypowiedziach większości polaków . Jak w tym kraju ma być lepiej , jak żyją w nim tacy ludzie . Ufam że kiedyś wejdzie ustawa o niemożliwości rozmnażania się takich ludzi”.
I tu opadają ręce oraz wszystko, co opaść może. Idziemy spać. Może obudzi nas głos złotego rogu, rozlegający się gdzieś w krakowskiej mgle.

_images_Krakowski_smog3-2013-IMG_3603Krakowski smog

03.01.2015
Otrzymałem dzisiaj e-mail od PT Czytelnika, który pisze między innymi:” To zdjęcie wyjaśnia dlaczego „zaczadzeni” krakowianie głosowali tak, jak głosowali”. Tak, nie sposób się z Panem nie zgodzić, przynajmniej częściowo, zwłaszcza że -jak się wydaje- ten typ oszołomienia jest najtańszym sposobem na utrzymanie poprawnego światopoglądu u obywateli.
Szalony Moher

This entry was posted in artykuł, szalony moher powiedział and tagged , , , , , , , . Bookmark the permalink.

Comments are closed.