Sandro Botticelli, Pokłon Trzech Króli
Śniło mi się
że do mojej ojczyzny
przybyli trzej mędrcy
z cennymi darami
uncją złota dla ciała
kroplą mirry dla ducha
gryzącym dymem kadzidła
dla żywej pamięci
byśmy wszyscy pamiętali
że najcenniejsze dary
możemy sobie podarować
wyłącznie my sami
Ze zbioru: Mira Kuś, Rajski pejzaż, Kraków 1995
Wiersz ten –zanim znalazł się w Rajskim pejzażu– został opublikowany w Gazecie Krakowskiej przez jej znakomitą redaktorkę śp. Dorotę Terakowską. Dorota lubiła moją twórczość i chętnie drukowała w swojej gazecie moje wiersze, humoreski, noty krytyczne.
Z publikacją „Trzech mędrców” związane jest zabawne zdarzenie: jedna z czytelniczek Krakowskiej zrozumiawszy opacznie myśl zawartą w wierszu poszukała mojego numeru telefonu i zadzwoniła z awanturą! –Jak to wyłącznie my sami możemy sobie coś podarować?! A Pan Bóg to co?! — krzyczała do słuchawki. –Czy nie ma Pani wrażenia, że Pan Bóg przemawia do nas stale, ale my Go nie słuchamy? –zapytałam, przeczekawszy wybuch złości i potok napastliwych słów. – To, czy damy ucha Boskiemu słowu zależy od nas samych, nikt inny nie podaruje nam chęci nastawienia ucha na Pana Boga— dodałam. Argument okazał się skuteczny, „objeżdżająca” mnie przez telefon pani (została moją dobrą znajomą) zgodziła się z nim i przeprosiła za swoje zachowanie.
W wierszu, jak uważny czytelnik dostrzeże, chodzi nie tylko o sprawy duchowe, ale i o codzienną sytuację Polski. Można nieskromnie powiedzieć, że już w 1993 roku poetka przestrzegała przed liczeniem na pomoc aliantów, przed zbytnim poleganiem na ew. dotacjach (i przydzielaniem nie swoich pieniędzy –za które jednak przyjdzie zapłacić z nawiązką– ludziom obojętnym na sprawy Polski), przed uzależnieniem od zewnętrznej pomocy w odbudowie państwa i przed zwolnieniem się nas samych od odpowiedzialności za kraj.
Dorota Terakowska zmarła 4. stycznia 2004 roku, właśnie mija dziesiąta rocznica Jej śmierci.
Pingback: Głaski i niuchy- Mira Kuś
Pingback: Szalony Moher (24) mówi: MATRIX ewoluuje - Mira Kuś